|
2005-11-17 Liga gimnazjalna chłopców: SIERAKOWICE - GOWIDLINO 3:2 | |
Jakub Senwicki, Krzysztof Piepiórka, Wojciech Wenta, Łukasz Formela, Dawid Treder, Arkadiusz Garski, Sebastian Garski, Mateusz Miotk, Jędrzej Treder, Mariusz Janek, Tadeusz Naczk.
Trener: Maciej Lewandowski
Karol Konkel, Łukasz Sela, Dariusz Bulczak, Karol Bigus, Łukasz Gwardiak, Krzysztof Konkel, Krzysztof Flis, Kamil Gański, Dariusz Flis,
Pierwszy mecz Ligi Gimnazjalnej chłopców był bardzo zacięty. Wynik końcowy jednak nie odzwierciedla wszystkiego. Spotkanie mogło się zakończyć równie dobrze 3:0 lub 0:3. Bowiem jak wytłumaczyć ,,wahania formy'' w poszczególnych setach. Pierwsze rozdanie, to zdecydowana przewaga zawodników z Gowidlina, którzy prowadzili nawet 20:10. Potem kilka piłek bezpańskich wpada w boisko i wynik pierwszego starcia: 25:18 dla gości.
Drugi set zaczyna się od wyniku… 9:0 dla gospodarzy. To zawodnik Sierakowic serwując w 8 metr boiska całkowicie paraliżuje przeciwników. Pomimo kilku momentów zrywu chłopaków z Gowidlina, nie udaje się odrobić strat i set kończy się zwycięstwem gospodarzy 25:12.
Niesiony dopingiem licznie zgromadzonych na trybunach kibiców, zespół prowadzony przez Macieja Lewandowskiego wygrywa także 3 seta, tym razem 25:18.
Gdy wydawało się, że nic już nie uchroni gości od porażki, zmiany w drużynie Gowidlina spowodowały mobilizację w zespole, który nie pozostawił szans gospodarzom i wygrał 4 seta 25:18.
Piąty set fatalnie rozpoczęli goście. Po niezbyt mocnej zagrywce, albo nie potrafili dobrze przyjąć piłki, albo atakowali w aut i zrobił się wynik 8:3 dla Sierakowic. Po zmianie stron sytuacja wyglądała podobnie. Gdy na tablicy pokazał się wynik 14:7 dla gospodarzy, kibice - łącznie z dyrektorem Gimnazjum Krzysztofem Andryskowskim, zaczęli świętować zwycięstwo. Jednak to co działo się później, mogło przyprawić gospodarzy o palpitacje serca. Drużyna Gowidlina, obroniła bowiem 5 piłek meczowych i doprowadziła do stanu 14:12! Ostatnia jednak piłka trafiła w boisko i mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Sierakowic. Trzeba podkreślić, iż pojedynki derbowe zawsze był emocjonujące, ale toczone w atmosferze walki sportowej i wzajemnego szacunku. Tak też było i tym razem.
|
UWAGA! Wszelkie prawa do powyższej zawartości zastrzeżone. Publikowanie lub rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione. |
|
|
| |
|
|
|